Data publikacji: 2016-09-20
Czym skorupka za młodu…
Inwestycja w branży motoryzacyjnej to obecnie nie tylko nowa fabryka, kolejne urządzenia bądź hale produkcyjne czy stworzenie dodatkowych miejsc pracy. Nie byłoby dziś udanych inwestycji bez nakładów na szkolenie, i to już bardzo często na etapie szkoły średniej. Bo bez odpowiednio wykwalifikowanej kadry nawet najlepiej zaplanowana inwestycja z najnowocześniejszą technologią, z odpowiednio wysokim kapitałem, nie zapewni końcowego sukcesu.
Najlepszym przykładem może być fabryka Jaguara, która ostatecznie zostanie wybudowana na Słowacji (w miejscowości Nitra), choć do końca o tę inwestycję rywalizowała również Polska. Wybór władz hinduskiej firmy (marka Jaguar należy obecnie do koncernu Tata Motors) spowodowany był spełnieniem przez stronę słowacką wygórowanych żądań producenta samochodów, a także bliskością innych fabryk motoryzacyjnych (w Żylinie i Trnawie). Okazuje się jednak, iż pojawiły się problemy z zapewnieniem odpowiedniej liczbowo i jakościowo kadry pracowników. Być może skończy się na imporcie specjalistów z innych krajów, w tym i z Polski.
Przykład ten potwierdza, że czynnik ludzki jest istotnym elementem dobrze przygotowanej inwestycji. Dlatego też wiele firm z branży automotive, zwłaszcza tych największych, działających na polskim rynku, myśli długofalowo pod kątem przyszłych kadr pracowniczych i inwestuje w szkolnictwo wyższe oraz średnie.
Szkoły zawodowe i wyższe uczelnie
O ile średnie szkoły zawodowe o profilu samochodowym działają w naszym kraju już od lat, będąc swego rodzaju „kuźnią” przyszłych mechaników, a także stanowiąc często pierwszy krok w kierunku uzyskania tytułu inżyniera, to już branża samochodowa na wyższych uczelniach wciąż nie należy do najpopularniejszych kierunków. Są jednak firmy, które starają się zmienić tę sytuację. Polski oddział Delphi na przykład, w ramach współpracy z uczelniami, stara się podpowiadać, w jakim kierunku powinno iść kształcenie, by spełniać wymogi rynku i dostosować wiedzę posiadaną przez absolwentów do oczekiwań przyszłych pracodawców.
Delphi stawia też na konkretną pomoc studentom w czasie trwania ich edukacji. Organizowane są praktyki studenckie, otwarte drzwi, których celem jest przekazanie informacji na temat firmy i zachęcenie najlepszych studentów do współpracy przy prowadzonych projektach. Ponadto firma przeprowadza cykl szkoleń specjalistycznych, aby podnieść kwalifikacje i umiejętności młodych osób, które świeżo po szkole trafiają na rynek pracy.
– Studenci Akademii Górniczo-Hutniczej natomiast mogą liczyć na opiekę oraz współpracę merytoryczną z pracownikami Delphi podczas pisania pracy magisterskiej. Studenci najczęściej wybierają tematy z listy proponowanej przez firmę, choć zdarzają się i takie sytuacje, w których student może zgłosić swój pomysł i zaproponować tematykę swojej pracy dyplomowej. Podejmowane są bardzo różnorodne tematy, które najczęściej dotyczą jednak innowacyjnych rozwiązań – wyjaśnia Iwona Budzianowska, dyrektor personalny Delphi Automotive w Polsce.
Na rozwój szkolnictwa zawodowego, i to już od jedenastu lat, mocno stawia również Volkswagen Poznań. Fabryka pojazdów użytkowych niemieckiego koncernu współpracuje obecnie z Zespołem Szkół nr 1 w Swarzędzu, gdzie kształci się ponad 200 uczniów w czterech zawodach: monter mechatronik, elektromechanik pojazdów samochodowych, operator maszyn i urządzeń odlewniczych oraz mechanik automatyki przemysłowej i urządzeń precyzyjnych.
– W ramach trzyletniego kształcenia zawodowego uczniowie są naszymi pracownikami młodocianymi. Program kształcenia stworzyliśmy we współpracy ze szkołą i lokalnym samorządem. Nasi uczniowie mają też rozszerzony program nauki języków, przede wszystkim języka niemieckiego. Kończąc szkołę mają nie tylko wszystkie stosowne do kierunku nauki polskie egzaminy, ale również egzamin AHK, dzięki któremu zdobywają niemiecki certyfikat, który potwierdza wykształcenie i umożliwia pracę w wielu krajach Unii Europejskiej – tłumaczy Jolanta Musielak, członek zarządu ds. personalnych Volkswagen Poznań.
Wraz z rozpoczęciem produkcji w nowej fabryce w Białężycach koło Wrześni, od nowego roku szkolnego w Zespole Szkół Politechnicznych we Wrześni ruszy klasa o profilu mechanik precyzyjny, która będzie liczyć 20 uczniów. A to nie koniec planów VW Poznań odnośnie tej szkoły. Planowane jest uruchomienie nowych klas patronackich, w których szlify mają zdobywać przyszli lakiernicy oraz blacharze.
Specjalny program szkolenia uczniów szkół o profilu motoryzacyjnym już od kilku lat prowadzi z kolei Inter Cars. Program „Młode Kadry” polega na współpracy ze szkołami, m.in. przez wyposażenie placówek w nowoczesny sprzęt do naprawy i diagnostyki usterek w samochodach oraz dostarczanie szkoleń.
– W ramach „Młodych Kadr” Inter Cars współpracuje z 17 szkołami w całej Polsce, wyposażając je w nowoczesny sprzęt do naprawy i diagnostyki usterek w samochodach oraz dostarczając wiedzę niezbędną do kształcenia przyszłych mechaników. Spółka wspiera również olimpiady, praktyki i staże dla najlepszych uczniów – wyjaśnia Marta Ciesielska, zastępca kierownika ds. sieci własnych i projekt menedżer „Młodych Kadr”.
Dotychczas w ramach projektu zorganizowano 378 szkoleń, z których skorzystało już łącznie ok. 7000 osób. Oprócz wsparcia technicznego i merytorycznego Inter Cars planuje uruchomić niebawem również program stażowy dla uczniów szkół o profilu motoryzacyjnym.
Celem nie tylko przyszłe kadry
Głównym celem podjęcia tego typu współpracy ze szkolnictwem jest chęć przygotowania dla firmy przyszłych kadr o odpowiedniej wiedzy teoretycznej, a także, często, z już całkiem sporym doświadczeniem. Dziś coraz trudniej bowiem o znalezienie dobrego pracownika (zwłaszcza gdy mowa o młodych osobach, które dopiero wchodzą na rynek pracy), który nie przychodziłby do firmy po naukę, ale posiadałby już przynajmniej podstawowy poziom kwalifikacji. Dlatego nie ma co się dziwić, iż prawie wszyscy absolwenci klas patronackich Volkswagena, którzy spełnili ustalone wcześniej wymagania, znaleźli pracę w fabryce – jest to imponująca liczba 92% spośród wszystkich dotychczasowych absolwentów.
W nowej klasie Volkswagena szkoły we Wrześni 20 nowych uczniów również może być spokojnych o przyszłą pracę. Spośród całej grupy 12 zostanie pracownikami młodocianymi fabryki Volkswagen Poznań, zaś pozostała ósemka znajdzie zatrudnienie w firmie Gestamp, która jest dostawcą części do karoserii do fabryki Volkswagena w Antoninku, a w przyszłości również do nowego zakładu we Wrześni.
Nieco szerzej na kwestię szkolenia młodzieży patrzy się w Inter Cars. Jak tłumaczy Marta Ciesielska, głównym celem firmy, ale i producentów biorących udział w programie „Młode Kadry”,
jest przygotowanie młodych ludzi do pracy w branży motoryzacyjnej, pomaganie im w ich zawodowym starcie, a przez to współtworzenie całego rynku motoryzacyjnego.
Korzystają na tym wszyscy
Współpraca firm ze szkołami niesie wymierne korzyści dla wszystkich trzech stron biorących udział w takich programach – uczniów i studentów, szkół oraz firm motoryzacyjnych. Uczniowie oraz studenci podkreślają najczęściej możliwość bezpośredniego kontaktu z doświadczonymi pracownikami i okazję do praktycznego wykorzystania swojej wiedzy i umiejętności. W przypadku studentów niejednokrotnie wyniki realizowanych przez nich prac są wykorzystywane w realnych projektach i mają przełożenie w biznesie.
Wiele korzyści z udziału w programie „Młode Kadry” dostrzega również Marta Ciesielska z Inter Cars. Najważniejsza, według niej, jest nowoczesna wiedza przekazana uczniom, nowoczesny sprzęt w szkołach, aktualizacja wiedzy kadry, a w efekcie większe szanse na znalezienie dobrej pracy u odpowiedniego pracodawcy czy nawet założenie własnego warsztatu.
Szereg dodatkowych korzyści stoi również przed uczniami klas patronackich fabryki Volkswagena. – My nie tylko szkolimy uczniów, ale również wypłacamy wynagrodzenie za pracę w ramach zajęć praktycznych – dodaje Jolanta Musielak z Volkswagen Poznań. – Poza tym, uczniowie biorą udział w różnego typu szkoleniach koncernowych, na przykład wyjeżdżają na wymiany uczniowskie do Niemiec. Najlepsi uczniowie w ramach nagrody mogą wygrać staż w niemieckiej fabryce. Dzięki temu skupiamy się nie tylko na fachowym przygotowaniu uczniów, ale również na rozwoju interkulturowym.
Innowacyjne projekty
Choć to praktyki, staże, dodatkowe szkolenia, a także specjalne programy skierowane do konkretnych szkół i uczelni są dominującymi formami współpracy firm motoryzacyjnych z jednostkami edukacyjnymi, to jednak zdarzają się od tej reguły wyjątki. Nierzadko są to bardzo ciekawe pomysły, których cel finalny sprowadza się do tego samego, czyli podniesienia kompetencji uczestnika takiego programu, ale na przykład przez pewnego rodzaju formę zabawy czy rywalizacji.
– Od nowego roku szkolnego wprowadzimy do szkół nową formę zdobywania wiedzy, czyli rywalizację Master Mechanik Junior, nawiązującą do znanego już w branży programu Master Mechanik, skierowanego do warsztatów – mówi Marta Ciesielska z Inter Cars. – W ramach wersji „junior” uczniom zostanie udostępniona gra, w której w formie wirtualnej zabawy będą rozwijać swoją wiedzę techniczną. Do udziału w niej zostanie zaproszona młodzież łącznie z 14 krajów Europy, w których działa spółka, a zwieńczeniem będzie międzynarodowy finał konkursu.
Zaletą takiego programu jest platforma internetowa dostępna on-line, która zapewnia dostęp do fachowej wiedzy technicznej i tym samym pozwala na naukę, a także przeprowadzanie testów sprawdzających posiadaną wiedzę niemalże w dowolnym miejscu czy to w szkole, podczas zajęć lekcyjnych, czy też w domu. Testy dopasowane mogą być do różnych poziomów wiedzy i również on-line dostępny jest podgląd wyników.
Delphi z kolei, na mocy porozumienia podpisanego z Politechniką Krakowską oraz Akademią Górniczo-Hutniczą, prowadzi badania naukowe z wykorzystaniem laboratoriów, zaplecza technicznego i potencjału obu stron, promując przy tym nowoczesne rozwiązania i filozofie wykorzystywane w przemyśle motoryzacyjnym przez włączanie swoich pracowników w prowadzenie prelekcji, wykładów i warsztatów oraz wspólne przygotowanie i realizację projektów finansowanych z funduszy i dotacji.
Jednym z najnowszych projektów, który Centrum Techniczne Delphi w Krakowie prowadzi wspólnie z Akademią Górniczo-Hutniczą, jest Laboratorium Pojazdów Autonomicznych. – W ramach współpracy studenci AGH włączeni są m.in. w prowadzenie prac badawczo-rozwojowych nad systemami aktywnego bezpieczeństwa w oparciu o model pojazdu EVE (na zdjęciu) – dodaje Budzianowska. – Przygoda z EVE rozpoczęła się w ubiegłym roku i w pierwszym etapie prac zainstalowana została pierwsza część z planowanych docelowo systemów, tj. system adaptacyjnej regulacji prędkości jazdy, autonomicznego hamowania awaryjnego, Rozpoznawanie i Podążanie za Pieszym oraz system rozpoznający linie na jezdni.
Inwestycje w przyszłe kadry są coraz częściej doceniane przez firmy z branży motoryzacyjnej. Stosunkowo niewielkim kosztem można w ten sposób pozyskać nowych pracowników już z pewnym doświadczeniem, niezbędną wiedzą teoretyczną i praktyczną, a także zapoznanych z firmą, jej organizacją oraz kulturą pracy.
„Studenci Akademii Górniczo-Hutniczej mogą liczyć na opiekę oraz współpracę merytoryczną z pracownikami Delphi podczas pisania pracy magisterskiej. Studenci najczęściej wybierają tematy z listy proponowanej przez firmę, choć zdarzają się i takie sytuacje, w których student może zgłosić swój pomysł i zaproponować tematykę swojej pracy dyplomowej”.
Iwona Budzianowska, dyrektor personalny Delphi Automotive w Polsce
„W ramach „Młodych Kadr” Inter Cars współpracuje z 17 szkołami w całej Polsce, wyposażając je w nowoczesny sprzęt do naprawy i diagnostyki usterek w samochodach oraz dostarczając wiedzę niezbędną do kształcenia przyszłych mechaników”.
Marta Ciesielska, zastępca kierownika ds. sieci własnych i projekt menedżer „Młodych Kadr” w firmie Inter Cars
Wojciech Traczyk
Dziennikarz motoryzacyjny
Źródło: AutoExpert, 9/2016